Z nauką języka obcego często bywa jak z nowym hobby. Na początku jest duża motywacja i podekscytowanie nowością, świeżością. Jednak z biegiem czasu nie każdemu udaje się wytrwać w regularnym przyswajaniu języka. Sam proces robi się coraz bardziej wymagający, zagadnienia tematyczne i gramatyczne coraz bardziej skomplikowane, bywa, że dochodzi znudzenie powtarzającymi się aktywnościami, irytacja z powodu braku natychmiastowych efektów, stopniowo zanika motywacja. Co zrobić, by wytrwać w nauce i by nie był to przykry obowiązek, a miła i efektywna forma spędzania czasu? Liczę, że uda mi się Was zainspirować do działania 10 użytecznymi wskazówkami!
Ustal realistyczne cele
Aby zmierzać w konkretnym kierunku, musimy znać cel tej podróży. Niektórzy od razu wiedzą, do czego dążą, jaki poziom języka chcieliby osiągnąć w danym okresie czasu. Inni nie bardzo wiedzą jaki jest ich długoterminowy cel - to nic złego, nie musisz od razu wiedzieć, po co przyda Ci się język za 5 lat. Na początek dobrze sprawdzą się cele krótkoterminowe, konkretne, mierzalne, a co najważniejsze możliwe do realizacji, np. nauka 5 słów dziennie, przeczytanie 1 książki w miesiąc, 10 minut dziennie przeznaczone na powtórki słownictwa z wybraną aplikacją. Określając cele trzeba wziąć pod uwagę swoje możliwości, obciążenia i zobowiązania, ale także upodobania. Jeśli będziesz zmuszać się do czegoś, czego nie lubisz robić lub ustalony cel będzie nieosiągalny lub zbyt odległy, to szybko może przyjść zniechęcenie.
Stwórz harmonogram nauki
Harmonogram brzmi strasznie? Zamień to na plan, rozpiskę, czas na język, codzienną praktykę, jakiekolwiek inne hasło, które w Twoim słowniku będzie brzmiało dobrze. Jest to niesamowicie ważne, bo skuteczna nauka języka opiera się na systematyczności i konsekwencji. Warto więc ustalić sobie jakąś porę dnia, kiedy będziesz w stanie poświęcić trochę czasu na język obcy. Częstotliwość dostosuj do swego trybu życia i możliwości (w myśl zasady: im częściej, tym lepiej oraz lepiej częściej i krócej niż rzadziej i dłużej). Jeśli masz czas na powtórki w trakcie drogi do szkoły, czy pracy, to wykorzystaj to! Jeśli Twoje "happy hour" zaczyna się wieczorem po położeniu dzieci spać, to wzbogać je o naukę języka. Po prostu otwórz swój kalendarz i zaznacz swoje potencjalne spotkania z językiem obcym. Jeżeli trudno przychodzi Ci pilnowanie terminów, to pomóc może stawianie ticków w tabelce z datami zaplanowanych spotkań lub prowadzenie notesu i zapisywanie dat razem z krótką notatką, można też prowadzić terminarz w google documents, czy innych edytorach tekstu i aplikacjach.
Wykorzystuj różnorodne materiały i formy nauki
Twój mózg nie lubi nudy. Jeśli Twoje przygody z językiem będą opierały się stale na tej samej aktywności, to prędzej czy później Ci się to znudzi. Obowiązuje zasada: wybieramy to, co lubimy, takie metody, jakie nam pasują. Warto też czasem wyjść ze swojej strefy komfortu i spróbować czegoś nowego. Przygoda z językiem to poszukiwanie i próbowanie różnych metod i form nauki, a jest tego trochę do wyboru: aplikacje, planery językowe, tradycyjne podręczniki, kursy online, podcasty, darmowe materiały na youtube, czy na stronkach wydawnictw, książki, filmy, materiały autentyczne, native speakerzy itd. Nauka języka powinna być synonimem dobrze spędzonego czasu, urozmaiconego, ciekawego, aktywnego i efektywnego.
Osłuchuj się z językiem
Kluczową, startową umiejętnością w języku obcym jest rozumienie ze słuchu. Od tej sprawności językowej zaczynamy uczyć się języka ojczystego, analogicznie działa to z językiem obcym. Słuchanie ze zrozumieniem wpływa na pozostałe sprawności językowe, wzmacnia pewność siebie, motywuje do dalszej pracy. Wspaniałe jest to, że możemy się osłuchiwać bez wysiłku ;) Można słuchać biernie i aktywnie, w zależności, jaki mamy w danym momencie cel, nastrój, potrzebę. Słuchając biernie przyzwyczajamy się do melodii języka, do akcentów, do naturalnego jego brzmienia, oswajamy się z dźwiękami, które wybrzmiewają gdzieś w tle, by wreszcie poczuć, że przestały być już nam obce. Słuchanie aktywne polega na słuchaniu ze skupieniem w celu wychwycenia konkretnych informacji, ogólnych lub szczegółowych. Jest to tzw. słuchanie świadome. Kolejną świetną informacją jest to, że osłuchiwanie się z językiem jest zazwyczaj bardzo przyjemne, nie trzeba się do tego zmuszać, bo można to w zupełności dostosować do naszych zainteresowań. Możemy słuchać muzyki, interesujących nas podcastów, oglądać wiadomości, filmy, seriale (co kto lubi). Dodatkową korzyścią, jaka płynie z systematycznego słuchania jest skuteczne poszerzanie słownictwa i znajomości struktur gramatycznych, głębsze zaznajamianie się z językiem codziennym, potocznym.
Ucz się słownictwa w kontekście
Zdaje się, że nie ma nic nudniejszego niż wkuwanie słówek z listy. Przypominam: Twój mózg nie lubi nudy! Jeśli robisz powtórki językowe polegające na patrzeniu i odczytywaniu słówek z listy, to Twoja motywacja do dalszej nauki szybko umrze. Słownictwo daje nam zasoby by rozumieć język (słuchać i czytać ze zrozumieniem) i produkować język (pisać i mówić). Co ważne, w prawdziwym życiu nie jest nigdy pozbawione kontekstu i w kontekście trzeba się go uczyć. Sprytnie jest wyjść od tego, co Cię interesuje. Zainteresowania niosą pozytywny ładunek emocjonalny, który będzie dobrze wpływać na przyswajanie nowego materiału. A jak przyjdzie czas na zmianę tematu, to drugim zakresem tematycznym, który z pewnością się sprawdzi będzie tematyka, którą uważasz za użyteczną, np. z uwagi na pracę, środowisko, w jakim przebywasz, plany podróżnicze itp.
Lektor i kursy językowe, coach językowy
Ludzie są różni, tak samo różne są ich potrzeby. Daleka jestem od tego by określać jeden właściwy sposób nauki języka obcego. Jedni będą cenili sobie wolność, brak sztywnych ram tworzonych przez zajęcia zorganizowane, własny plan i tempo. Inni będą potrzebowali wsparcia, przewodnika, kogoś, kto od czasu do czasu sprzeda im motywacyjnego kopa. Warto posłuchać własnych potrzeb, w jakich sytuacjach nauka idzie nam lepiej, co bardziej nas motywuje i ku temu się skłaniać. Kursy językowe sprawdzą się u osób, które lubią uczyć się w grupie, towarzystwo je motywuje, wspólne przerabianie kolejnych zagadnień tematycznych i gramatycznych, wspólne ćwiczenia i konwersacje. Lektor do prowadzenia indywidualnych zajęć sprawdzi się u osób, które dobrze wiedzą, czego chcą, mają konkretne językowe cele, zależy im na maksymalnym indywidualnym dopasowaniu kursu językowego do własnych potrzeb. Coach językowy może natomiast wesprzeć w nauce osoby, które lubią uczyć się same, ale potrzebują wsparcia w ułożeniu planu, zastrzyku motywacji od czasu do czasu, sprawdzenia jak postępuje proces - takie usługi świadczymy również my, Zdobywcy Świata, zainteresowanych zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą TU :). Wybierz więc taką ścieżkę, która najbardziej Ci leży. Zawsze po jakimś czasie możesz spróbować czegoś nowego!
Zanurz się w języku
Popularny ostatnimi czasy frazes "zanurz się w języku" pochodzi z angielskiego "immerse" - "zanurzać się" i odnosi się do metody immersji językowej, która polega na otoczeniu się w jak największym stopniu językiem obcym na co dzień. Dzięki temu język obcy staje się bardziej naturalny, co z kolei prowadzi na wyższych poziomach znajomości języka do umiejętności myślenia w języku obcym (a nie przekładu naszych myśli z języka ojczystego na obcy). Cóż oznacza immersja językowa w praktyce? Najłatwiej osiągnąć ją mieszając w kraju, którego języka się uczymy, wtedy otacza on nas wszędzie, gdzie się znajdziemy. Nie zawsze jest to jednak możliwe. Taką immersję można imitować w domu. Należy po prostu otoczyć się materiałami (najlepiej autentycznymi) w danym języku obcym: słuchać wiadomości i podcastów w tym języku, czytać newsy, książki, czasopisma, oglądać filmy i seriale w oryginale, zmienić język w telefonie, na poczcie, zaglądać na obcojęzyczne fora, strony internetowe, zadbać o regularny kontakt z native speakerami (na grupach zainteresowań, w aplikacjach do ćwiczenia konwersacji, podczas językowych spotkań w kawiarniach), starać się na bieżąco mówić i pisać w języku obcym. Chodzi generalnie o to, by język obcy stał się codziennością oraz by nie zabrakło autentycznych, naturalnych źródeł danego języka, z których można czerpać tzw. input językowy (bez tego nie ma produkcji języka: mówienia, pisania).
Ucz się aktywnie!
Może kojarzysz kolejne popularne hasło stosowane przez szkoły językowe, by zachęcić rodziców do zapisywania swych dzieci na kursy: Nauka przez zabawę/doświadczanie! Tak się składa, że jest w tym zawarte prawidło warunkujące skuteczną naukę języka (i nie ma tu znaczenia, ile lat ma uczeń). Jak mantrę będę powtarzać: Twój mózg nie lubi nudy! Kolejne prawdziwe hasło. Oba tu wspomniane łączą się ze sobą i się dopełniają. Jeśli nastawiasz się na efekty, chcesz aktywnie posługiwać się językiem, to musisz aktywnie się go uczyć. Zamiast przerabiania słownictwa z listy, zrób własne fiszki i na nich poćwicz, mów do siebie, do lustra, nagrywaj się i odsłuchuj lub nie (tak, wiem, że to dziwnie brzmi mówić do siebie, czy słuchać własnego głosu - dla niektórych to nie do przejścia, ale chodzi tu o aktywne ćwiczenie języka, aktywne poszukiwanie słownictwa, fraz, właściwych struktur gramatycznych, praktykę). Tchnij życie w materiał, który udało Ci się zrealizować. Jeśli masz za sobą czas przeszły opowiedz koleżance, mężowi, czy bratu (ktokolwiek gotowy będzie tego słuchać), co takiego się działo w trakcie dnia. Jeśli znasz nazwy członków rodziny i nazwy ubrań, weź rodzinne zdjęcie i je opisz. Jeśli masz opanowane określenia pogody, posłuchaj prognozy w języku obcym, a następie opisz, jaka pogoda panuje za oknem. Działaj, twórz, ćwicz, praktykuj!
Podróżuj, poczuj język i kulturę
Nie ma nic bardziej motywującego do nauki języka obcego niż możliwość jego praktycznego użycia. Dlatego jeśli tylko masz możliwość, wybierz się do kraju, gdzie mówi się w języku, którego się uczysz. Posłuchaj codziennego, żywego języka, zamów kawę, zapytaj o godzinę, pójdź do muzeum i poczytaj opisy w oryginale, poobserwuj mowę ciała i gestykulację. Niesamowita satysfakcja płynie ze zrozumienia języka w jego naturalnym środowisku, możliwości użycia go w konwersacji z native speakerami, z lepszego wniknięcia w kulturę danego kraju (tak, tak, język otwiera nam do niej dodatkowe drzwi, świat w tzw. "oryginale" wygląda nieco inaczej niż świat "w przekładzie").
Zadbaj o siebie, słuchaj siebie, doceń się!
Ostatni punkt jest niesamowicie ważny. To od niego tak naprawdę zależy, czy się zatrzymasz, czy pójdziesz dalej, czy się poddasz, czy podejmiesz wyzwanie! Najważniejsze jest wsłuchanie się we własne potrzeby. Nie warto do niczego się zmuszać, naukę języków warto traktować jak hobby, które przynosi satysfakcję, które kojarzy się z przyjemnie spędzonym czasem. Dlatego ważne jest zadbanie o miłą atmosferę, dogodną porę nauki, odpoczynek między sesjami nauki (czasem też odpoczynek od języka). Żeby skutecznie się uczyć, musisz się dobrze czuć, stwarzać sobie bezpieczne i komfortowe miejsce do nauki i słuchać swoich potrzeb. Niesamowicie ważne jest docenianie swych postępów, osiągnieć, choć niestety wiele osób ma z tym trudności. Niektórzy w ogóle nie dostrzegają własnych sukcesów - w takim wypadku warto fizycznie je notować, zapisywać jaki materiał udało się zrealizować, jaką książkę udało się przeczytać. Dobrym pomysłem jest też prowadzenie zeszytu - gdy po pewnym czasie wrócimy do początkowych zapisków, dotrze do nas jak wiele od tego czasu udało nam się osiągnąć, pójść naprzód. Inni widzą swoje postępy, ale uparcie nie chcą przyznać sami przed sobą, że coś się im udaje - taka sytuacja wymaga pracy nad sobą, poczuciem własnej wartości. Pomóc może tu niezależny ekspert (nauczyciel, koleżanka, która dobrze zna język, native speaker, test w aplikacji, obcokrajowiec, z którym udaje się dogadać), którego zdanie na temat naszych postępów językowych może być łatwiej zaakceptowane przez naszą głowę, niż nasza samoocena. Notuj sukcesy (na kartce, w głowie, na komputerze), one będą działały jak dodatkowy napęd do kontynuowania nauki!
Regularne stosowanie powyższych metod pomoże Ci utrzymać motywację, zainteresowanie językiem, ułatwi systematyczną pracę i wpłynie pozytywnie na postępy w nauce. Systematyczność nie bierze się znikąd. Trzeba trochę wysiłku, by ją wypracować, ale nie musi to być wysiłek nieprzyjemny. Cała tajemnica tkwi w tym, by mieć frajdę, nie tracić zaciekawienia i widzieć sens swoich działań!
Jeśli mogę Ci jakoś pomóc jako coach językowy, to zapraszam do kontaktu!
Comments